-Aby rozczarować, to trzeba czekać oczekiwać- Powiedziałam zadziornie do samca i ruszyłam tropem i wiedziałam już co to za zwierze. -Patrz- Powiedziałam zatrzymując się w bezpiecznej odległości. Była to mała grupka impali. Nie są to silne zwierzęta ale dość zwrotne . Nie am gwarancji, ze polowanie ...

-rozumiem - Wiedziałam o co chodziło Uhuru ale życie i doświadczenie samo pokaże jak to będzie i sam będzie w stanie podejmować najlepsze decyzje. -Zrobimy tak- Zaczęłam mówić do nich ale obserwowałam nasz cel. -Zajmę się zaganianiem ofiary w stronę tamtego krzewu - Wskazałam ruchem głowy o jaki ki...

Nick: Fajny, lubię Egipt Avatar: Taki łobuzerski ale estetyczny Podpis: Nie wiem czemu ale ich miny na tym arcie jak dla mnie nie wyrażają miłości xD. Nie wiem czemu ale to dziwnie mi wygląda. Ogólnie całkiem schludny. Postać: Ciekawa, ciekawy mnie czy imię będzie adekwatne do samca. Ogólnie vałkie...

Sam tez byłam samotnikiem długi czas ale w końcu wylądowałam w stadzie. Czy mi to wyszło na dobre? Nie wiem. Tak czy siak zostawiłam to co było ruszając tutaj. No i samica odbiła piłkę zadając dość bezpośrednie pytanie i widać, że chce wiedzieć coś więcej niż tyle o co ja zapytałam. -Nie należę do s...

Wysłuchałam tego co obie miały do powiedzenia. Każda przedstawiła swój punkt widzenia na te sytuacje i to co i jak by upolowały. -Pamiętajcie, że jako drapieżniki polowanie ma na celu nie tylko zapełnienia naszych brzuchów ale także eliminacje najsłabszych, starych czy chorych zwierząt, przez co te ...

Kiedy oddaliliśmy się trochę od reszty zatrzymałam się i lekko zastrzygłam uchem. Tutaj zwierzyna jest trochę inna niż na sawannach. Taktyki polowań są podobne ale jednak trzeba coś przechwycić. Coś co młódki będą w stanie upolować, po wcześniejszym osłabieniu. W oddali zauważyłam sarnę, bez samca w...

Nie zdążyłam zareagować a brązowa zaczęła swój dialog. Lekko uniosłam brew słysząc to co mówi. Mogłam wywnioskować, ze jest dość zmęczona ale nie dawałam sygnałów, że mam zamiar ja atakować czy coś. -Spokojnie, przecież nie jestem do ciebie Zadro wrogo nastawiona- Nie dała mi do tego powodu jak an r...

"Ej, to nie było tak!"

Brązowa wydawał mi się dość spięta, czyżby czegoś się obawiała? Nie miałam pewności, ja w przeciwieństwie do niej byłam dość wyluzowana. Mimo to byłam gotowa do potencjalnej konfrontacji. -Jestem Arjana - Przedstawiłam się jej, w końcu skoro już nawiązały "rozmowę" to w dobrym geście jest to właśnie...

Wędrując tak moim oczom ukazał się nie tak bardzo daleko obca sylwetka. Zatrzymałam się i spojrzałam w jej stronę. Lekko poruszyłam końcówka ogona. Chciałam sprawdzić czy w okolicy nie ma kogoś i czy nie am towarzystwa. Nie widziałam jednak niczego i nikogo jeszcze. Pozwoliłam sobie na zmniejszenie ...