Wędrowałam dalej zwiedzając krainy. Dotarłam i tutaj, czułam zapach lamparta i świeższy- lwa. Ujrzałam go ale zatrzymała sie przy jednym z oczek. Czyżby to były jego tereny. Lekko machnęłam ogonem. Wolałam nie zdenerwować go czy też mieć potyczkę, mam szczęki łamiące kości ale lew ma przewagę masy. ...

-Phi- Prychnęła i przeciągnęła się. Była w bezpiecznej odległości od samca. Postanowiła jeszcze trochę poobserwować go i może pewnie zostawi go w spokoju. Samiec nie był zbytnio zainteresowany rozmowami jak widać. Nie miała zamiaru byc jakoś szczególnie upierdliwa a i tka pewnie trochę zagrała mu an...

Lekko zastukałam ogonem o ziemię. -Niby dlaczego tak uważasz?- Zapytała ciągle go obserwując. -Przylepa? niby dlaczego tak uważasz?- Zapytałam się go- Za to ty ejsteś dość sztywny jakby ktoś ci coś do tyłka włożył- Rzekła i zaśmiała się lekko. Może to nie było nic wyrafinowane ale czym ona miała się...

Był strasznie spokojny. nie byłam pewna dlaczego i czemu tka sie zachowuje. może kłamie? Nie wiem. Lekko nerwowo poruszyłam ogonem i postanowiłam jednak zmienić miejsca przemieszczając się bardzie w bok. -Nie mam swoich- Rzuciłam do niego i puściłam mimo uszu wcześniejsze jego słowa. Usiadałam kilak...

Kiedy prychnął trochę może zbyt gwałtowne ale cofnęłam się. -Czemu taki wielki samiec nie ma stada? W końcu nie jednego by powalił- Rzekłam nastawiając uszu. Wolałam nie zbliżać się do niego zbytnio. -A może nie jesteś taki silny na jakiego się robisz?- Czy to było zadrwienie? Może ale skoro jest ta...

Nie zbliżałam się do samca. Nadal trzymałam dystans aby w razie czego móc zwiać. nie miałam jednak zamiaru pokazywać to mu. - Jestem ciekawa- Odpowiedziałam mu może trochę zdawkowo- Nie widziałam jeszcze takiego lwa jak ty- No rozwinęłam teraz tę odpowiedz. Nie widziałam i to na swój sposób mnie zai...

Nie jego ziemie czyżby był samotnikiem? Samotnym samce, banita bez swojej ziemi i stada? Tego tez nie powiedział. To, że nie są to jego ziemie nic nie zmieniało. -Obawiam się czy nie to nie ma znaczenia- Rzekłam nie odpowiadając jednak mu an zadane pytanie. Trzymałam bezpieczny dystans od obcego. Wo...

Wstałam w końcu i spoglądałam an ciemnego samca. Zbliżyłam się bliżej ale nie an tyle by ten nie mógł mnie dosięgnąć. -Kim jesteś?- Zapytałam-To twoje ziemie?- Nie brzmiał tka jakbym się go bała nie dało się wyczuć niepewności. Byłam jednak go nie pewna. Nie czułam tutaj ostrej woni czy cos ale różn...

Leżałam tak i dopiero po chwili do mego nosa doszedł zapach lwa. Lekko poruszyłam, ogonem i rozejrzałam się w poszukiwaniu ów osobnika. Wolałam nie zostać zaskoczona czy też zaatakowana. Dostrzegałam go i wyglądał trochę dziwnie. Zdawał się być dość duży i dziwne miał umaszczenie. Chociaż widywałam ...

Kręciłam się po tych skalnych ziemiach i trafiłam tutaj. nie jestem z cała pewnością zwierzęciem, które preferuje takie klimaty ale jak dla mnie jest dobrze. Może zjadę jakieś zioła? Na razie położyłam się aby odpocząć. Raczej nie będę tutaj przesiadywać za długo.