Myr Odnowiciel

Tutaj trafiły stare karty postaci. może teraz je przeglądać i powspominać postacie, które żyły i działały na fabule.
Awatar użytkownika
Myr
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 11
Rejestracja: sob lut 10, 2018 6:03 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 09 wrz 2010
Gatunek: Lew Przylądkowy

sob lut 10, 2018 6:14 pm

Obrazek

Imię: Myr
Pseudonim:Odnowiciel
Gatunek: Lew Przylądkowy
Wiek: 8 lat
Stado: samotnik/Lodowe Grzywy
Rodzina: duża, najbliżasza: Satau- partnerka, Falme, Folami, Fahyim, Freya, Messiah, Night Stalker- dzieciaki


♦ Statystyki:
Siła ●●●●●●
Zręczność ●●oooo
Percepcja ●●oooo


♦ Słabe Strony:

Mimo cierpliwości potrafi wybuchnąć agresją
Uraz po wojnie
Nie jest zbyt szybki ani zręczny
Lekko kuleje na tyla prawą łapę
Utracił prawie kontakt z duchami

♦ Mocne Strony:

Mocna budowa
Siła
Cierpliwość
Rozsądek
Doświadczenie
Wojownik
Miłosierny
Lojalny

Obrazek

♦ Aparycja:

Obrazek
Czarno-biała grzywa, bardzo ciemna sierść z jasnymi akcentami oraz toksycznie zielone oczy. Posiada przerost kłów. Chodzi pewnie i mocno mimo lekkiego kulenia. Jego ciało pokrywają różne blizny. Jest masywny i jego uderzenie z cała pewnością boli. Jego sama postura powoduje, że nie jedne pomyśli nim spróbuje z nim zadrzeć.

♦ Charakter:

Raczej spokojny ale nie oznacza to, że nie ma kłów i nie umie ich użyć. Jest wojownikiem. Nie jest jakoś szczególnie rozmowny. Lubi nawiązywać kontakt z innymi ale może być trudny w obyciu a czasem względem obcych czy wrogów dość oschły czy bezwzględny. Wyznaje prostą zasadę: Tylko najsilniejsi przetrwają nie ma miejsca dla słabych. Ta filozofia mocna na niego działa temu kalekie młode zabił bez mrugnięcia okiem. Życie jest brutalne i nie można być zbyt miękkim.
Jest lojalny wobec tych, których kocha i tych, którzy an to sobie zapracują.
Nie zabije jeśli nie będzie miał ku temu jakiegoś powodu lub nie straci kontroli. Potrafi jednak okazać miłosierdzie jeśli jednak ktoś jakoś okaże skruchę.

♦ Historia:

Historia jest długa ale czy warta opowiedzenia? Może przy ognisku. Lew urodził się daleko był szkolony an wojownika i w końcu wyruszył szukać ziem przodków. Tam był wiernym wojem ale los chciał, że stał się królem. Jako ktoś nieprzygotowany do tej roli popełniał błędy ale w tym co robił skupiał się tylko na tym by jego poddani i rodzina- stado, mieli jak najlepiej. Wszyscy inni nie byli ważni. Stado rosło w potęgę i w tym okresie poznał swoja wybrankę i miał z nią potomstwo. Także w tym czasie nastąpiła wewnętrzna zdrada, rozłam. Myr zabrał tych co chili z anim podążyć i ruszył dalej. Zatrzymał się tutaj u złoziemców ale nie długo i w górach zostawił rodzinę sam wzywany an wojnę, wyruszył. Nadal podległa swemu ojcu jako wojownik, nie ważne czy był już królem. Nadal był lojalnym synem swego ojca i króla. Więc jak król wzywa, wojownik odpowiada.

Wojna trwała i wiele się wydarzyło ale nie ma co opowiadać, lew sam opowie jeśli będzie chciał. Wojna jednak zmieniła go.. Wojna zawsze zmienia tych co ja widzieli i brali udział.

♦ Ciekawostki:

Był władcą wielkiego i potężnego stada, które rozpadło się przez zdradę grupy wewnątrz ów stada.
Jest spokrewniony z Lwioziemcami

♦ Ekwipunek:

worek an diamenty i inne małe bzdety
karwasze na łapach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stare Karty Postaci”