Jua Zahri

Tutaj trafiły stare karty postaci. może teraz je przeglądać i powspominać postacie, które żyły i działały na fabule.
Awatar użytkownika
Jua Zahri
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 2
Rejestracja: sob sty 27, 2018 4:50 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●●●●o
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 15 cze 2011
Gatunek: Lew Afrykański

sob sty 27, 2018 3:19 pm

♦ Imie: Jua Zahri

♦ Pseudonim: Jua, Zahri

♦ Gatunek: Panthera Leo

♦ Wiek: 6 lat

♦ Stado: Samotnik

♦ Rodzina: Ojciec miał na imię Uhai, zaś matka- Jalal. Ma brata bliźniaka. Jua odszedł ze swojego stada w wieku 2 lat, toteż nie ma bladego pojęcia, czy jeszcze posiada jakąkolwiek rodzinę.



Dzieje Postaci



♦ Statystyki:


Siła ●●oooo
Zręczność ●●●ooo
Percepcja ●●●●●o

♦ Słabe Strony:

- Uzależniony od używek
- Jest słaby
- Brak mu cierpliwości
- Wiecznie klepie biedę

♦ Mocne Strony:

- Sprytny
- Zdarza mu się wykazywać ogromną empatię
- Widzi duchy i może z nimi rozmawiać
- Posiada umiejętności perswazji

♦ Aparycja:

Chudy, słaby lew o jasnej, brązowej sierści i niebieskich oczach. Jego grzywa ma kolor czarny, a końcówki grzywki czasami ma pofarbowane na różowo. Ma czarny, złoziemski nos i jaśniejsze podbrzusze oraz "skarpetki". Od innych lwów wyróżniają go "piegi" na pysku, czarny pasek wewnątrz ucha i postrzępiona bródka.
Na lewym barku ma wytatuowaną "spiralę mądrości", która łączy się z jego drugim tatuażem- "nićmi przeznaczenia". Jua ma liczne blizny, m.in. dwie na pysku i ślady pazur na lewym udzie.

♦ Charakter:

Jako młodzik był naiwny i często brał do siebie opinie innych. Im starszy się jednak stawał, tym bardziej zaczynał brać wszystko z przymrużeniem oka. Często zobojętnienie brało nad nim górę i miał gdzieś krzywdę innych. Kiedy w końcu poznał bratnią duszę, zaczął łagodnieć i stał się bardziej wyczulony na to,
co dzieje się wokół niego. Kolejnym wydarzeniem, które odmieniło Juę, była śmierć Giny. Stał się oschły dla obcych, częściej rozmawiał z duchami i przestał dbać o swoje przeżycie. "Jak będzie,
będzie do d*py".

♦ Historia:

Jua Zahri urodził się jako drugi z synów pary królewskiej- Uhai'a i Jalal. Jego starszy o kilka minut brat bliźniak zawsze był od niego silniejszy. Jua od urodzenia odstawał od innych dzieciaków w stadzie z powodu nietypowej umiejętności rozmawiania z istotami zza światów. Wszyscy, nawet jego rodzice uważali, że Jua ma jakichś wyimaginowanych kolegów i że jest wariatem. Mały wiódł życie na uboczu, przez co był wiecznie nieszczęśliwy. Światełkiem w tunelu okazało się być to, że szamanka stadna, gepardzica Cassandra dostrzegła w nim potencjał na szamana stadnego. Jua wiedział jednak, że wszyscy będą jeszcze krzywiej na niego patrzeć, gdyż lew nie mógł być szamanem w ich stadzie. Było to uważane za najwyższą zniewagę wobec gatunku. Mijały długie miesiące, a lewek rósł i rzadko kiedy widywał się z rodziną. Zadawał się z małpami na obrzeżach terenów stada, lecz nie czuł w nich żadnego oparcia. Wypełniały one tylko jakąś lukę w jego życiu. Gdy ukończył rok, poprosił znajomych, by zrobili mu na lewym barku tatuaż "spirali mądrości", która byłaby połączona z "nićmi przeznaczenia", które także chciał mieć na lewej łapie. Za takie ozdoby nawet nie został skarcony przez rodziców, nie wiele ich interesował.
Z biegiem czasu Jua co raz częściej rozmawiał z duchami i to od nich czerpał wiedzę o świecie. Za namową jednego z duchów, chciał zacząć farbować końcówki grzywki na różowo. By jednak to zrobić, musiał uzyskać dostęp do barwników szamanki. Specjalnie zaczął pobierać u niej nauki w wieku 1,5 roku. Wtedy także przekłuł sobie lewe ucho. Jua uczęszczając do Cassandry nauczył się nieco o obrządkach obowiązujących w stadzie, roślinach medycznych, a nawet o używkach, które ze wszystkiego zainteresowały go najbardziej (zwłaszcza szyszki chmielu).
Gdy młodzieniec ukończył 2 rok życia, po raz pierwszy wszedł świadomie w interakcję ze swoim bratem, co poskutkowało krwawą walką. Jua przegrał niemalże od razu, otrzymał po tej walce kilka dość widocznych blizn, w tym na pysku. Bliźniak wypędził go ze stada. Przegrany zdążył jedynie ukraść kilka przydatnych rzeczy szamance. Odszedł pod osłoną nocy i uciekł daleko poza tereny swojego rodzinnego stada. Wałęsając się po lasach, usłyszał żałosny płacz rannego stworzenia. Okazała się nią być niewiele młodsza lwica, której było na imię Gina. Lew nie przejął się nią, do czasu gdy usłyszał od niej, że ona tak samo jak on widzi duchy i go rozumie. Zdecydował się jej pomóc i opatrzył ogromną ranę na jej prawym udzie. Nie znał się za dobrze na leczeniu, lecz pierwszy raz w życiu postarał się zrobić coś dobrego bliźniemu. Wraz z płynącym czasem, Jua zaprzyjaźnił się z Giną i polował dla niej (mimo, iż niespecjalnie mu to wychodziło). Po kilku tygodniach stan Giny cały czas był taki sam, a nawet zaczął stopniowo się pogarszać. W jej ranę wdało się zakażenie i lew wiedział, że przyjaciółce nie zostało już wiele czasu. Ostatnim życzeniem Giny było spędzenie wieczoru z Juą "jak zakochani". Młody lew naprawdę kochał Ginę i dzięki niej pierwszy raz czuł prawdziwe, nie pozorne szczęście. Niestety, następnego dnia młoda lwica nie wytrzymywała już okropnego bólu, jaki jej towarzyszył. Błagała Juę, by ten skrócił jej cierpienia i ją zabił. Lew nie chciał tego robić, lecz pod wpływem jej żałosnego płaczu już nie wytrzymał. Gdy to zrobił, sam zaczął płakać w niebogłosy. Leżał przy jej ciele przez 3 dni, aż duch lwicy jej się objawił. Gina prosiła go, by odszedł z groty, w której się zatrzymali i już nigdy więcej tam nie wrócił. Ona będzie nad nim czuwać.
Jua odszedł i gdy w końcu otrząsnął się po jej tragicznej śmierci, wiedział już, że nie jest tym samym lwem, co kiedyś. Stał się wrakiem, który nie myśli nikomu pomagać, wiecznie chodzi głodny, gdyż nie ma motywacji do polowania, a jak ma okazję- pali chmiel i wprowadza się w trans.

♦ Ciekawostki:

- Lubi śpiewać i nawet mu to wychodzi
- Czasami obrysowuje oczy czarnym barwnikiem
- Wśród swoich uchodził za brzydala, lecz udało mu się "wyprzystojnieć"
- Dorabia sobie jako jasnowidz, podczas gdy kompletnie nie ma takiego daru
- W Krainie Czterech Stad nazywany przez niektórych "Tajemniczym Donem Pedro"
- Krążą plotki, że podpisał pakt z diabłem, co jest kompletną bzdurą

♦ Ekwipunek:

- Wokół grzywy ma zawieszony długi rzemień z dużymi koralikami, piórami oraz kłami
- Sakwa na używki, barwniki i różne, ciekawe znaleziska
- Sakwa na Diamenty
- Srebrny pierścień na ogonie, który kiedyś znalazł. Trzyma go na czarną godzinę, by ewentualnie móc go sprzedać i kupić coś do przeżycia na terenach jakiegoś stada
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stare Karty Postaci”