Podnóże Wulkanu

Otoczona wyżynami ziejąca ogniem góra. Może służyć zarówno jako miejsce spotkania z przodkami, odpoczynku czy egzekucji. Graniczy z Cmentarzyskiem Słoni i rzeką graniczną. Ziemia tutaj jest twarda i spękana. Wulkan cały czas jest czynny i wewnątrz jest gorąca lawa. Roślinność potrafi jednak i tutaj wyrosnąć. Nie tuz przy wulkanie ale trochę dalej od niego. W końcu ziemia wulkaniczna jest bardzo żyzna.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

sob paź 06, 2018 10:36 pm

Jedyną reakcją ze strony Anubisa na odepchnięcie przez hybrydę młodzika było poruszenie uchem. Ciężko było ocenić gabaryty czarnego z daleka, ale gdy znalazł się już bliżej miał pewność że kawał z niego kota.
Zaraz też gdy padło z jego pyska pierwsze pytanie wyprostował kark podnosząc łeb, wyraźnie był z czegoś zadowolony, więc dobrze podejrzewał.
- Złożyłbym ukłon pełen podziwu względem twojej dedukcji, ale obaj wiemy że byłoby to raczej niebezpieczne.- Uśmiechnął się szerzej przymykając nieco powieki.
- Mam tu pewną rzecz do załatwienia, ale spóźniłem się.- Sapnął. - Nito, a ciebie jakoś zwą kolosie?
Awatar użytkownika
Mattugur
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 83
Rejestracja: sob sty 27, 2018 2:18 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●●oo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: 6 lat
Data narodzin: 29 lut 2008
Gatunek: Lygrys
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]

pn paź 08, 2018 7:11 am

Pierwszy kotowaty, który nie drżał jak liść na wietrze na sam wygląd jego sylwetki. Pewność z jaką się wyrażał z odrobiną sarkazmu uświadczyła lygrysa, że ma przed sobą wprawionego w boju albo głupka. Choć szala przeważała nad tym pierwszym a to zaledwie ich kilka sekund rozmowy i ogólnej prezentacji.
- Niedługo zaczną ustawiać się tu kolejki ze spóźnionymi interesami.- Ilu jeszcze Krwawi zdołali nadepnąć na odcisk? Można jedynie gdybać.- Mattugur. - Odparł krótko nie ciągnąc dalej tematu choć miał parę pytań to był raczej powściągliwy w konwersacjach. Nie przepadał za bardzo za zbyt długimi rozmowami, wyszukanymi frazesami. Wolał czyny i konkrety. Krótko, prosto i wyraźnie.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

czw paź 11, 2018 3:29 pm

Przechylił łeb lekko na bok, dalej bacznie obserwując ogromnego kota, widywał spore osobniki, mimo niecodziennego umaszczenia nie dziwował się, ani nie zachwycał, z pewnością jednak był zaintrygowany, wszak nigdy nie traciłby czasu na nudną rozmowę. Zdawało się tez że żaden z nich nie był zbytnio wylewny, warto jednak było nie przeginać z grą i nieco opuścić kurtynę sekretów dla kilku cenniejszych informacji.
- Nie brzmi to dobrze dla Krwawych?- Prychnął wyraźnie rozbawiony, ewidentnie nie było mu żal paskudnego losu stada, może ostał się jeszcze kawałek tortu i załapie się na jakiś kęs?
- Mattugur. Więc przyszedłeś tutaj w jakimś interesie? O podłożu pokojowym, czy też raczej są to... pretensje?- Rzucił ukradkiem szybkie spojrzenie na odepchniętego przez czarnego młodzika. - Nie ukrywam że jeśli to drugie chętnie przyłącze się do małej vendetty i porachuję kilka kości.- Bardziej wprost już chyba nie dało się oznajmić swoich zamiarów. Samotny lew w bitce z kilkoma samicami miał mniejsze szanse niż dwa, może nawet liczył na jakiś szlachetny pojedynek z władcą, o ile oczywiście jakiegoś tu jeszcze znajdzie.
Awatar użytkownika
Mattugur
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 83
Rejestracja: sob sty 27, 2018 2:18 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●●oo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: 6 lat
Data narodzin: 29 lut 2008
Gatunek: Lygrys
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]

pt paź 12, 2018 9:05 am

Niepowodzenie upadłego stada zdawały się czarnego samca bardzo cieszyć. Zastrzygł uszami słuchając wylewających się słów z ust lwa. Przybył tu w akcie zemsty. Wodził wzrokiem po jego bliznach zastanawiając się przez chwilę, czy któreś z nich były zasługą tubylców.
- Interesował mnie tylko Hazir, powiedzmy, że chciałem mu zabrać wszystko włącznie z dumą. Ten jednak upadł niżej niż robactwo podkulając ogon i zwiewając. Ci co się tu ostali są niedobitkami lub zagubionymi, którzy zbytnio przywiązali się do nieurodzajnych ziem i nie mają dokąd się udać. - Oblazł spory kawał tutejszych ziem i dopiero nad uśpionym wulkanem zdołał kogokolwiek zastać by wyjaśnił mu parę kwestii. Sam Mattugur nie zamierzał więcej zajmować się tym padalcem, wątpił również by tu wrócił. Wieści mogą się roznieść, że na jego życie dybie kilka samców. Chyba, że jest totalnym głupcem.
- Jeśli na nim ci zależało to nie masz już tu czego szukać. -Dodał uważając, że Nito przyszedł tu w poszukiwaniu władcy chyba, że ten postanowi postawić więcej światła na jego osobiste interesy.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

sob paź 13, 2018 12:16 am

- Hazir, to jak mniemam były władca tutejszej hałastry.- Chciał się upewnić co do tego drobnego szczegółu. Sam chciał odebrać tutejszemu władcy tron, jakoś jeszcze w pierwszej wersji swojego małego planu, sam fakt że paskowany wypowiada się negatywnie o byłym królu nieszczególnie go szokował.
- Cóż będę musiał więc poszukać sobie innego zajęcia.- Popatrzył ku wschodowi z minimalnym żalem wymalowanym na mordzie, czyżby zabawa z Lampartem mieszkającym w dżungli miała być ostatnią rozrywka serwowana przez te okolice? Nuda.
Miał już zamiar skorzystać z rady kolosa, gdy to nagle przypomniał sobie o czymś jeszcze, aż uniósł uszy wyraźnie tym zaaferowany.
- A partnerka Hazira? Czmychnęła razem z nim do parszywej nory? Czy może kręci się gdzieś w okolicy wśród sentymentalnych niedobitków?- Jeśli zostałaby sama, można pokusić się o zdobycie takiego kąska. Wbił uważne spojrzenie w pysk rozmówcy.
Awatar użytkownika
Mattugur
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 83
Rejestracja: sob sty 27, 2018 2:18 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●●oo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: 6 lat
Data narodzin: 29 lut 2008
Gatunek: Lygrys
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]

ndz paź 14, 2018 5:38 pm

Kiwnął nieznacznie łbem na potwierdzenie pierwszego pytania. Pasiasty przyglądał mu się dalej uważnie dostrzegając zawód na jego pysku. Dobrze znane było mu to uczucie bo właśnie sam, nie mógł dokończyć sprawy i mierzwiło go to niemiłosiernie. Na wzmiankę o Arjanie lygrys oblizał jedynie pysk, nie dając a przynajmniej nie chcąc dać po sobie poznać, że aktualnie ma zawarty z nią pakt. To właśnie w głównej mierze z powodu tej samicy przylazł na te spękane od suszy ziemie, mimo, że o nic takiego go nie prosiła.
- Nie ma jej tutaj. - Odpowiedział tylko po czym zadał drugie pytanie w czasie całej tej konwersacji. - Myślałem, że tylko władca sobie problemów narobił, ta czym ci zawiniła? - Wysilił się na obojętny ton jakby go to nie obchodziło a było wręcz przeciwnie. Wolał też o wiśniowej lwicy dowiedzieć się nieco więcej jakie to z niej jest ziółko.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

ndz paź 14, 2018 9:14 pm

Samo imię starczało by Mattugur wiedział o kim mówił, była to pewnego rodzaju wskazówka dla Anubisa, we łbie kolebało mu się kilka pytań, może pasiasty był członkiem Krwawych, może zatarg który miał z Hazirem dotyczył władzy? Możliwości było wiele, pozostawił te pytania na razie dla siebie nie rozpoczynając póki co nowego tematu.
Władca zniknął, Arjany również nie miał co tutaj szukać, pokręcił łbem przecząco.
- Nie, akurat ona jako jedyna zdawała się mieć cokolwiek w łbie poza gnojem. Miałem ochotę złożyć jej myślę ciekawą ofertę, wychodzi jednak na to że wpierw będę musiał ją odszukać.- Odszedł kawałek kiwając ogonem leniwie na boki, stanie tutaj to marnotrawstwo czasu, najlepiej byłoby zbyć już pasiastego i ruszać w drogę, tylko od czego zacząć? Odwrócił łeb w stronę swego rozmówcy.
- Hm, a może wiesz Kolosie gdzie zaszyła się Krwawa Królowa?
Awatar użytkownika
Mattugur
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 83
Rejestracja: sob sty 27, 2018 2:18 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●●oo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: 6 lat
Data narodzin: 29 lut 2008
Gatunek: Lygrys
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]

pn paź 15, 2018 10:08 am

Wychodziło na to, ze tutejsze stado było całkowicie podporządkowane woli i myśli Hazira. Czy na tym jednak nie polegała hierarchia i posiadanie władzy w stadzie? Do absolutnego zakazu sprzeciwu dopóki nie pojawi się ktoś silniejszy, kto obali władzę i przejmie obowiązki oraz wszelkie prawa do samic. Takie lygrys miał zdanie. Mówili również, że samce są leniwie i rodzaj żeński zajmuje się głównie polowaniem. Czy to jednak nie potwierdza teorii, że lew nie marnuje czasu na słabeuszy, przyłącza się do polowania na większą zdobycz. Nie tak jak tygrysy, które polują z zasadzki na wszystko co da się zjeść.
Mattugur nie wiedział co siedziało we łbie czarnego samca, jednak nie spodobała mu się myśl, że ma jakiekolwiek interesy do Arjany. Do Krwawych przyszedł z wrogimi zamiarami, równie dobrze nie chciał przedstawiać żadnych propozycji tylko postawić ultimatum.
Właściwie myślał, że to już koniec rozmowy i każdy rozejdzie się w swoją stronę. Lygrys zdążył zrobić parę kroków zanim usłyszał kolejne pytanie, które sprawiło, że ponownie musiał spojrzeć na Nito.
- Tak. - Nie był dobrym kotkiem, który bezinteresownie i miłością do bliźnich wesprze. Wiedza kosztuje. Jeśli chciał usłyszeć więcej i nie marnować mnóstwa czasu na bezowocnych poszukiwaniach, musiał wykazać się kreatywnością jeśli o formę zapłaty chodziło.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

pn paź 15, 2018 4:34 pm

Czy była to hierarchia, raczej zdążył zaobserwować w czasie swojej króciutkiej wizyty rozprzężenie. Samice bez króla biegały po sawannie jak kurczak bez łba, często głodowały, były nękane przez inne drapieżniki, chociażby takie hieny, nie wspominając o tym że młode samce dobierały się do własnych sióstr i matek.
Sodoma i Gomora.
Twierdząca odpowiedz pokierowała sprawę nowym torem, albo też tylko chwilowo odwiodła Anubisa od ruszenia na wschód ku żyźniejszej ziemi. Wszystko zależało od tego czy paskowany będzie skory do współpracy, czy też okaże się zachłanną bestią jakich wiele na tym świecie.
Uniósł brwi nadstawiając uszy, dając mu gestem do zrozumienia że samo "Tak" w jego mniemaniu nie jest odpowiedzią i czeka na rozwinięcie.
Nie zwykł prosić o cokolwiek, niezwykle rzadko też marnował czas na dawanie drugiej szansy. Mattugur mógł ugrać pewne korzyści dla siebie, ale musiał określić się jasno czego oczekuje.
Awatar użytkownika
Mattugur
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 83
Rejestracja: sob sty 27, 2018 2:18 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●●oo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: 6 lat
Data narodzin: 29 lut 2008
Gatunek: Lygrys
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]

pn paź 15, 2018 6:40 pm

Lygrysa powoli zaczynało to nużyć, samiec najwyraźniej oczekiwał jakiegoś jasnego znaku i konkretnych żądań. Machnął ogonem zdradzając oznaki zdenerwowania.
- Powiedz mi... Nito. - Zwrócił się do niego po imieniu, nie wiedząc, że jest fałszywe. Nie zwracając się do niego obelżywie, sarkastycznie czy spoufalże przez wymyślne przydomki. Czysto formalnie.
- Dlaczego miałbym ci zdradzać dokładne położenie? - Może teraz lwu coś bardziej zaświta we łbie i złoży jakąś ciekawą propozycję czy może coś zaoferuje w zamian. Przecież to jemu zależało na tej informacji i mógłby się postarać. Lygrys był otwarty na sugestie ale też nie zamierzał bawić się w podchody.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wulkan Signes”