Strona 1 z 1

Owocowy zagajnik

: ndz kwie 01, 2018 3:28 pm
autor: Firkraag
Ustronne miejsce otoczone gęstymi drzewami i krzewami owocowymi. Nieopodal płynie niewielki strumyk.

Głośny raban, tupot racic, szelest zarośli i trzask łamanych gałęzi. Firkraag nie przejmował się tym, że mógł w tej chwili zwrócić na siebie uwagę niepożądanych osób. Wszystkie jego myśli były skoncentrowane na porożu a raczej na tym co pozostało. Jeden z rogów zgubił kilkanaście metrów dalej i teraz łeb przechylał się na prawą stronę od ciężaru jednego poroża. Doprowadzało go to do istnego szału i wszelkimi sposobami poprzez energiczne ruchy łba i tarcie o korę drzewa starał się pozbyć drugiego.
Głośne plaśnięcie, odpadł ten drugi. Zziajany i mocno zdyszany roślinożerca mógł nareszcie odetchnąć. Cóż za ulga a uczcie lekkości na łbie wprawiała go w błogi stan. Zerknął z pewnym żalem na leżącą pozostałość, która przypominała sporą rozgałęzioną gałąź drzewa. Minie trochę czasu nim kolejne poroże odrośnie na jego łbie.
Nieśpiesznym krokiem podszedł do strumienia by zaczerpnąć kilka łyków orzeźwiającej wody. Ugasił pragnienie i spokojnie rozejrzał się po okolicy. Uszy niczym dwa radary nasłuchiwały niepożądanych dźwięków zdradzających niebezpieczeństwo. Teraz musiał strzec się bardziej gdy stracił potężną broń.

Re: Owocowy zagajnik

: wt kwie 03, 2018 7:35 pm
autor: Firkraag
W okolicy było cicho, nawet aż za cicho ale to mógł być skutek jego wybryków. Hałasując wypłoszył całą zwierzynę, mimo wszystko starał się nie tracić na czujności. Ominął swoje zgubione poroże, spacerowym krokiem rozglądając się. W jego oko wpadło zielsko. Podszedł bliżej by zbadać okaz, pochylił się nawet by powąchać roślinę, utwierdzając się w przekonaniu iż ma przed sobą kocimiętkę. Liście przypominające melisę i liliowe kwiaty. Zerwał łodygę chowając do swojej torby.

+1 kocimiętka

Re: Owocowy zagajnik

: śr kwie 04, 2018 6:53 pm
autor: Firkraag
Zebrawszy przydatną roślinę, chowając ją do swojej torby nie widział zbytniego sensu by przebywać tu dłużej. Zerwał jedynie kilka smakowitych liści z drzewa rosnącego nieopodal i ruszył dalej w drogę przeżuwając strawę w pysku.
z/t

Re: Owocowy zagajnik

: sob cze 02, 2018 2:27 pm
autor: Malaria
Młoda lwica spacerowała po zagajniku rozkoszując się ciepłem. Hałasowala co niemiara! Raz po raz jakaś gałązka czy orzech pękały pod jej ciężkimi, niezgrabnymi łapami. A jednak miało to swój urok. Rozglądała się łagodnymi ślepiami. Wreszcie pochyliła się nad wodopojem, by ugasić łapczywie pragnienie, głośno przy tym mlaskając. Oblizała wąsy i odeszła kawałek, by ułożyć się pod krzakiem jaśminu.

/Zapraszam do pisania

Re: Owocowy zagajnik

: czw cze 07, 2018 10:55 am
autor: Genbu Kaiden
Niedźwiedź miał dosyć poszukiwania zaginionego lwiątka, przejrzał wszystkie możliwe tereny na północnych ziemiach i ani najmniejszego tropu. Nie licząc, tego, że udało mu się napotkać kręcących się Krwawych przy granicach terenu. Później zda raport na razie wszyscy się pochłonięci poszukiwaniami. Genbu oparł się o jedno z drzew ocierając o pień grzbietem. Wydawał przy tym pomruki zadowolenia z czochrania własnej sierści. W końcu potrzebował solidnego odpoczynku, najlepiej z dala od ziem. Już dawno nie zapuszczał się tak daleko po za granice. Nie spodziewał się nawet, że nieopodal znajduje się lwica z tego samego stada co on.


~~~
I najwidoczniej nie dane było im się zauważyć. Genbu poczochrał się, odpoczął nabierając sił i wrócił na ziemie stadne.
Z/t