Skalna Grota

Po jej obrzeżach można się bezpiecznie poruszać natomiast im bardziej w głąb tym las jest gotów nie wypuścić śmiałków z swych włości. Oprócz ogromnych pytonów, terytorialnych lampartów i stada małp znajdują się tu moczary, niska dostępność do wody pitnej, duchota i parność. Bujna szata roślinna utrudnia poruszanie się po lądzie.
Awatar użytkownika
Malkia
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 22
Rejestracja: ndz lut 04, 2018 5:56 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●●ooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła (5 lat)
Data narodzin: 10 lip 2013
Gatunek: Krokuta cętkowana
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- czeladnik- [glow=orange]0/75[/glow][/color]
[/b]

ndz kwie 01, 2018 5:11 pm

-Może tak być- powiedziała wzrokiem cały czas utkwionym w niego. Nie chciała mieć jakiś nieprzyjemnych niespodziewanie.
-No cóż.. Nie wydajesz na takiego co ma swoje stado- Mogłam się mylić ale nie czułam tutaj innych woni. Atakować go nie miałam zamiaru aż taka głupia nie jestem. To jest dość niebezpieczne. Nie pokonałabym go za nic, nie sama a prędzej to on by mi kark przekręcił. Mi jeszcze życie było miłe ale może trochę pechowe było. Tutaj jak widać, też ie zgrzeje zbytnio miejsca.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

ndz kwie 01, 2018 8:44 pm

Na co to była odpowiedz? Na które z postawionych pytań, twierdzeń? Przekrzywił łeb i kliknął językiem o podniebienie, z nielwami tak było własnie. Ciężko się z nimi dogadać.- Nie jestem głodny.- Rzucił luźną z myśli. Ani fizycznie nie potrzebował strawy, mentalnie też zdawał się być syty. Można powiedzieć że Anubis po potyczce z lwicami zaspokoił na jakiś czas swe pierwotne łaknienie wojownika, dlatego hiena na razie znajdowała się w wyjątkowo bezpiecznym położeniu.
- Oh tak?- Parsknął i czarne wargi wykrzywił drwiący uśmiech, przysiadł na zdrowym 'pośladku' i przemył okolice rany kilkoma muśnięciami szorstkiego języka. - A któraż to z cech mej aparycji na to wskazuje? - Uniósł brew do góry patrząc na cętkowana znów. - Z resztą nieistotne. - Ta gadka szmatka donikąd nie prowadzi. - Opuściłem swoje stado, motłoch ten niegodzien był wojownika mojego pokroju. Znasz teraz skrawek mojej tożsamości i jeśli cenisz sobie swoje marne życie, uciekaj, albo na szali połóż równie wartościową informację.
Awatar użytkownika
Malkia
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 22
Rejestracja: ndz lut 04, 2018 5:56 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●●ooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła (5 lat)
Data narodzin: 10 lip 2013
Gatunek: Krokuta cętkowana
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- czeladnik- [glow=orange]0/75[/glow][/color]
[/b]

wt kwie 10, 2018 1:35 pm

-Nie mam zamiaru pchać się tam gdzie mnie nie chcą ale dobrze co nieco wiedzieć- Rzekłam ale nie zbliżałam się ku niemu. Samiec to samiec, a lwi to większe utrapienie. Tak więc nie czekając zwinęłam swój ogon z tego miejsca.
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

wt kwie 10, 2018 8:31 pm

- Roztropnie. - Odprowadził ją wzrokiem, a gdy był już pewny że hiena sobie poszła wrócił do poprzedniego zajęcia. Obszedł jeziorko szukając jakichś znaków obecności właściciela terenu. Wszystko jednak wskazywało na to, że ten potrafił bardzo dobrze ukryć swą obecność, albo też nie było go w pobliżu. Tak czy siak Anubis po małym rekonesansie wrócił do groty i zatrzymał się przy jej wejściu. Ktoś tu był. Świeży trop w błonistej ziemi koło kałuży, a jakby to było zbyt mało wymowne, lampart oznaczył wejście do jamy swoim moczem. Czarny zirytował się odwrócił w stronę lasu i ryknął głośno. - Wychyl tylko ten plugawy łeb z krzaków, a urwe Ci go przy samych jajach!- Spryskał oznaczenie zacierając smród tamtego i wszedł do środka. Uwalił cielsko pod ścianą i zabrał się za ponowne wyczyszczenie rany.
Awatar użytkownika
Fatum
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 62
Rejestracja: pn lut 26, 2018 8:51 am
Życie: 100/100
Płeć: Samiec
Wiek: Nieśmiertelny
Gatunek: Przeznaczenie

pt kwie 13, 2018 3:05 pm

W międzyczasie gdy ponownie zajmowałeś się swoimi ranami, doszedł do twych uszu niewielki hałas z zewnątrz. Zanim jednak zdołałeś wstać coś wpadło do twojej groty, a dokładniej poturlało się pod twe łapy. Była to głowa niewielkiej antylopy z wyrwanym językiem, odgryzionymi uszami i wydłubanymi ślepiami. Jeśli wyjdziesz na zewnątrz dostrzeżesz jedynie cień, który zniknie wśród gałęzi drzew.
Obrazek
Awatar użytkownika
Anubis
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 87
Rejestracja: ndz lut 18, 2018 10:17 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●●
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 06 lip 2013
Gatunek: L.Berberyjski
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - Uczeń- [glow=green]30/75[/glow][/b][/color]

śr maja 09, 2018 12:10 am

Pochłonięty pielęgnacją ran w pierwszych sekundach zignorował hałasy na zewnątrz, może była to ta hiena? I wbrew temu co mówiła szukała jednak guza, bardzo nie chciało mu się wstawać teraz. - Przylazłaś tu za mną.. - Zaczął szorstkim tonem chcąc wykpić postępowanie krokuty, dobrze nawet nie zaczął gdy pod łapy wpadł mu okaleczony łeb antylopy, prychnął na jego widok. Gorsze w swym życiu widoki widział, jednak faktu iż jest to groźba raczej aniżeli podarek, którym miał się najeść, wstał do siadu zamierzający łapą pozbyć się ścierwa z swojego leża. Zamachnął się, zrezygnował jednak opuszczając ją ponownie na ziemię. Właściciel terenu na którym urządził sobie przytulne gniazdko wyraźnie szuka guza, dobrze zatem, odnalazł dwa niewielkie kamyki i wetknął je w puste oczodoły większy podłużny wepchnął głowie w gardło by paszcza była na stałe otwarta, tak spreparowany czerel zabrał przed wejście do groty i ułożył na kamieniu. Nie zastał w pobliżu nikogo, tak jak spodziewał się z resztą. - Przyjmuję wyzwanie, chociaż niezwykłem honorować nędznych kreatur podobnym zaszczytem. - Rzucił w eter i tak jak to uczynił bez dalszych wyjaśnień udał się na spacer.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Las Równikowy”