Rzeka

Góry rozciągają się aż od Kilimandżaro po Dżunglę. Są niebezpieczne ale także fascynujące. Góry mają to do siebie, że są piękne ale równocześnie zabójcze. Jeden zły krok i można skończyć swój żywot. Swą nazwę wzięły od swojego kształtu, którzy przypomina z oddali pazury.
Awatar użytkownika
Azrael
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 01, 2018 5:29 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]

[/b]

wt lip 24, 2018 1:38 pm

Azrael był ostatni podczas chodu za rodzeństwem, nie wiedział tak naprawdę że to wszystko się potoczy. Nie wiedział nic o ojcu tym bardziej, że cała ta wyprawa była według niego beznadziejna. Spokojnie ruszył do przodu za nimi wzdychając cały czas. Matka widziała tylko trójkę dzieci najlepszych, a Azrael zmagał się z tym uczuciem do końca. Naprawdę matka nie kocha mnie? tak to odczuwa przez ten cały czas jak on zaczynał dorastać. Nie miał zamiaru zostawać na takich terenach, jak dorośnie to pewnie odnowi stado Hazira chcąc być innym władcą albo odnajdzie Mjuvi, o którym słyszał z plotek że on rzekomo żyje. Cały czas rozglądał się robiąc kroki do przodu i stawał patrząc w tył.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

śr lip 25, 2018 3:02 pm

Zauważył brata, który w końcu zechciał ruszyc się.
-No chodź, pobaw się z nami- Rzucił do rata i kręcąc lekko kuprem skoczył do Uhuru. Oczywiste było, że nie chciał zrobić jej krzywdy, w końcu to tylko zabawa. Czekał na to aż Tola rzuci się również. Uhuru może w końcu w każdym momencie zacząć uciekać a gonitwa to już inny kawałek antylopy! On chciał być silnym samcem, który będzie wyszkolony w takich rzeczach jak i walce. Kochał jednak swoje siostry i z cała pewnością nie skrzywdził by żadnej.
Awatar użytkownika
Tola
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 10, 2018 8:27 pm
Życie: 100/100
Siła: ●ooooo
Zręczność: ●ooooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color]

[/b]

śr lip 25, 2018 5:22 pm

Szykowała się do skoku, a na pojawienie się brata nie zareagowała wcale. Skoro on miał wszystko w tyłku i ciągle stękał o tym całym Hazirze i jego zasranym dziedzictwie na tych suchych, niekorzystnych ziemiach. Miała dość takiej jego postawy, matka chciała dla wszystkich jak najlepiej, ale on już chyba lubił robić z siebie ofiarę.
Naprężyła się i skoczyła. Wtem bardzo się zdziwiła, ponieważ doznała niechcianej kąpieli. Wzdrygnęła się, a jej mokre ciało przeszły ciarki. Uniosła łeb ku górze i wyklnęła tego zapierzałego ptaka, który ją tak urządził. Przy następnym spotkaniu powyrywa mu pióra z kuperka, o! W każdym razie szybko wróciła do "polowania".
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

śr lip 25, 2018 6:33 pm

Uhuru uwielbiała bawić się w polowanie, lecz jeszcze nigdy nie była ofiarą. Od razu czuła, że nie spodoba jej się ta nowa rola. Gdy Mordum i Tola naskoczyli na nią, zaczęła drzeć się wniebogłosy.
- ZOSTAWCIE MNIE! - zapiszczała. Wiedziała, że to tylko zabawa, ale poczuła się potraktowana dość niesprawiedliwie. Zwłaszcza, że na horyzoncie pojawił się ich brat, Azrael. On wydawał jej się takim nieobecnym odludkiem, który ostatnimi czasy nawet dopuścił się zdrady. Był przecież murem za ojcem, który przez Arjanę postrzegany był jako zwykły tchórz. Słowo Arjany było dla niej święte - w końcu to ich matka. Lwiczce przez chwilę przeszło przez myśl, że to on powinien być ich ofiarą w tej chwili, nie ona. Niestety, jak widać dzieciaki wolały ją jako ofiarę. Hehe, może jest aż tak beznadziejny, że już ja będę lepszą zwierzyną w zabawie, niż on? - zachichotała w myślach.
Zabawa jeszcze nie rozkręciła się na dobre, gdy Piegowata poczuła na sobie lekki prysznic. Spojrzawszy w górę, ujrzała odlatującą Drop, która postanowiła zgotować małym "zabawne pożegnanie". W sumie, dla Uhuru okazało się ono dosyć zabawne, bo to nie ona oberwała najbardziej, a jej siostra - Tola.
- Dobrze ci tak! - zaśmiała się z Toli, odpychając przy tym Morduma i wyswobadzając się z ich łapek. Odskoczyła na bok i zaczęła przed nimi uciekać brzegiem rzeki.
Lwiczka śmiała się dosyć głośno, gdyż chciała im pokazać, jak to dobrze sobie z nimi poradziła. Pech chciał, że biegła dosyć blisko brzegu i w pewnym momencie jej łapka się z niego zemknęła. Przerażona wpadła do zimnej wody, którą też szybko się zachłysnęła. Jej wytrzeszczone ze strachu oczy wskazywały na to, że nie żartuje i stanąwszy w wodzie, szybko zaczęła kaszleć i płytkimi oddechami łapać powietrze. Czerwone oczy Uhuru wypełniły się łzami.
Awatar użytkownika
Azrael
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 01, 2018 5:29 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]

[/b]

czw lip 26, 2018 5:30 pm

Azrael po chwili rozmyśleń został wyrwany przez słowa brata Morduma i spojrzał się na niego. Spokojnie ruszył do przodu, a nawet szybciej niż przedtem kierował za nimi.
- Dobrze bracie czemu by nie, mogę z wami się pobawić - warknął zadowolony chcąc zapomnieć o tamtej sytuacji jaka wydarzyła się pomiędzy matką, a ich rzekomym ojcem. W danym momencie spojrzał się karcącym wzrokiem na Tolę, bo tak niestety posiadał chłodny wyraz twarzy. Nie wiedział co o nim myślała, ale niech spróbuje coś na niego powiedzieć to biedzie blada. Westchnął spoglądając się na ich zabawy szedł za bratem mając nadzieję, że nich dziwnego nie wymyśli. Gdy widział jak Tola zaczynała rozrabiać zaczął się śmiać.
- Hah to było zabawne nie ma co - odparł krótko szczerząc białe ząbki. Azrael nie zdawał sobie sprawy z jednej rzeczy, że sytuacja pomiędzy nimi jest bardzo dziwna, bo rodzina powinna wspierać się, a nie kopać rowy. Wzdrygnął ramionami, spoglądając się na swoją siostrę Uhuru, miał zniesmaczoną minę w takim momencie.
Jedynie pomyślał sobie Nic o nim nie wie, a wygląda jakby zeżarła wszelkie rozumy tego świata.
To takie wnerwiające. Wygląda jak ofiara losu
- zaśmiał się perfidnie w myślach naskrytszych. Nic a nic go nie ruszało nawet jej miny w kierunku zieloonokiego. Myślał nad wszystkim co tu się wydarzyło i nie warto jednak było wracać do takich wspomnień, a na pewno nie teraz.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

śr sie 01, 2018 1:34 pm

-Tola musisz obserwować nie tylko cel- Zaśmiałem się i zostałem odepchnięty od Uhuru, która zaczęła uciekać.
-Siostra biegiem- Rzuciłem do mokrej i zniesmaczonej tym faktem siostry. Azazel widać przyłączył się do zabawy. Może w końcu przestawnie być tak markotny.
-Azazel chodź, złapiemy ją i pokażemy kto tutaj jest świetnym łowca, spróbuj może ja wziąć bardziej od trawy aby nie zauważyła cię.- Nie mówiłem to aby dokuczyć komukolwiek ale aby trochę podsycić ten płomień chęci do gonienia Uhuru, która się nam oddalała. Do tego nie mogła obserwować trawy i nas z tyłu a na głęboka wodę nie wbiegnie. Pobiegłem szybko chciałem ja dogonić ale była kawałeczek przed nami więc chwile to powinno zając.
Awatar użytkownika
Arjana
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 156
Rejestracja: ndz sty 28, 2018 2:58 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●●●●o
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Data narodzin: 13 lut 2013
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- uczeń- [glow=orange]30/75[/glow][/color]
[/b]

sob sie 04, 2018 12:10 pm

Wróciłam i to co zobaczyłam sprawiło, że od razu ruszyłam do Uhuru. Bawić się mogli owszem w polowania także, nawet to aprobuje ale z głową! wyciągnąłem Uhuru i w miarę swym możliwości starałam się pomóc jej wykrztusić się i złapać powietrza.
-Co to było?- Zapytałam od razu lwiaki. Nie były już małymi dziećmi więc oczekiwałam odpowiedzi zgodnej do ich wieku. Wiadomo nadal w tym wieku głupoty po głowach chodzą ale trzeba być ostrożnym.
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

pn sie 06, 2018 9:55 pm

Pieguska co raz bardziej wytrzeszczała oczy z przerażenia, przy czym jednocześnie próbowała kaszleć. Zakrztuszenie z pewnością do najprzyjemniejszych rzeczy nie należało, a lwiczka próbowała z nim walczyć całym ciałem. Machała nawet łapkami, czym od razu próbowała zwrócić uwagę swojego rodzeństwa, lecz pozostałe lwiątka nawet nie zwracały na nią uwagi.
Dopiero przybycie Arjany przyniosło Uhuru pomoc. Lwica prędko wyciągnęła małą z wody i dzięki kilku uderzeniom w plecy, ta wykrztusiła wodę, która zwyczajnie "poleciała nie tam, gdzie trzeba". Złapała upragniony oddech.
- Bawiliśmy się, wpadłam do rzeki. Moja głupota, przepraszam - pisnęła, kuląc się pod łapami lwicy. Bardzo nie lubiła widoku zdenerwowanej, czy nawet niezadowolonej matki. Zawsze chciała być w jej oczach tą najinteligentniejszą, najpiękniejszą, najsilniejszą...a tu takie rzeczy. Miała też nadzieję, że to nie jej oberwie się najbardziej - w końcu, to nie ona zaniechała pomocy, tylko jej bracia.
Awatar użytkownika
Arjana
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 156
Rejestracja: ndz sty 28, 2018 2:58 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●●●●o
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Data narodzin: 13 lut 2013
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- uczeń- [glow=orange]30/75[/glow][/color]
[/b]

pn sie 20, 2018 1:02 pm

Westchnęłam ciężej słysząc słowa córki.
-Musicie być ostrożni, nie chcę stracić żadnego z was= Powiedziałem i lekko otarłam swoim czołem o czoło Uhuru.
-Chodź ty i Tola. Chciałam potrenować z wami polowania- Dodałam odwracając się. w końcu czas zobaczyć ile młódki potrafią. W końcu jak podrosną chciałabym wysłać je obie na test. Sprawdzić czy sobie poradzą czy nie za bardzo. Pewną wiedze i umiejętności mają. Trzeba te aspekty jednak pogłębiać.
-Wy chłopcy bawcie się ostrożnie i nie oddalajcie się- Niestety męskie szkolenie nie idzie mi aż tak dobrze.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

śr sie 22, 2018 1:27 pm

-Dobrze mamo...- Czułem się trochę tak no.. nie fajnie. Nie chciałem aby komuś coś się stało. Chciałem być odpowiedzialnym bratem, w końcu chce w przyszłości być silnym lwem aby móc bronic mamę jak i swoje siostry. Z uszami z puszczonymi po sobie poszedłem bliżej naszego legowiska. Nie chciałem jednak Zabrałem się za robienie formy. Chciałem być silny, nie miałem męskiego wzorca więc sam próbowałem sobie jakoś zająć czas. Skakałem z skałki an skałki, trenowałem uderzenia i siły w łapach poprzez atakowanie kłód. Nie szczędziłem przy tym pazurów, w końcu musiałem sobie wyobrazić, ze ta kłoda to może być wróg, który zagraża rodzinie. Raz po raz uderzałem łapami. Samemu trenować nie jest fajnie ale nie chciałem mieszać Azazela, tym bardziej po tym jak ostatnio jest markotny. Może by to go rozruszało. Spojrzałem w jego stronę i chciałem nawet zawołać. Czułem się trochę jednak głupio. Ten pewnie weźmie to za jakieś głupoty czy coś takiego. Atakowałem tę kłodę zębami, pazurami tylnymi łapami, zmęczenie odganiałem na bok do momentu kiedy czułem, ze nie dam rady. Położyłem się obok. Na pewno będę dalej trenować tylko niech trochę mi siły powrócą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Góry Pazurów”