Rzeka

Góry rozciągają się aż od Kilimandżaro po Dżunglę. Są niebezpieczne ale także fascynujące. Góry mają to do siebie, że są piękne ale równocześnie zabójcze. Jeden zły krok i można skończyć swój żywot. Swą nazwę wzięły od swojego kształtu, którzy przypomina z oddali pazury.
Awatar użytkownika
Azrael
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 01, 2018 5:29 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]

[/b]

śr sie 22, 2018 2:51 pm

- Dobrze mamo - odparł krótko zastanawiając się ile to potrwa ta sytuacja ale wszystko jednak dobrze skończyło o ile brat czegoś nie wymyśli w tym momencie. Gdy zobaczył jak mama i dwójka sióstr oddaliła się złapał upragnione westchnięcie typowe z reakcją jaka szkoda, że musicie sobie iść. Z drugiej strony mama miała rację, trzeba być ostrożnym, może faktycznie źle że bronił swojego rodzonego ojca, a jeśli on naprawdę jest tym jak mama im mówiła? Nie znał go nie powinien się tak naprawdę o nim źle wyrażać, ale jeśli Arjana miała taką opinię to lepiej ją zaakceptować niż kłócić. Azrael spoglądał się na brata swojego jakby chciał coś powiedzieć, czyżby trenowanie? Podszedł kilka kroków do niego.
- Jeśli chcesz możemy razem potrenować, przydałby się nam trener - wypowiedział kilka słów do Mordum.
- Właściwie czemu my musimy tutaj sterczeć? a może tak pójdziemy w inne miejsce w tych górach chociaż zwiedzić okolice - wypowiedział kilka słów pytając na początku brata. Na pewno nie chciałby mieć kłopotów z matką bo będzie uważała go że sprawia wszelkie problemy tego świata. Podczas czekania na słowa brata zaczynał trenować zarówno ale gdzie nie będzie musiał włazić na Morduma. Gdy zobaczył skałę to na początku poszedł kilka kroków do tyłu żeby zrobić w końcu rozbieg bo inaczej nie skoczy. W danym momencie wyczuł że to jest ta odległość aż wystartował wtedy biegł ile sił i wskoczył wysoko dość na skałę majestatycznie aż warknął hamując pazurami swoimi. Był bardzo zadowolony że mu się udało. Po zrobieniu kilka kroków do przodu spojrzał się w dół patrząc na brata jak ten leży na ziemi. Rozglądał się po innych półkach i kontynuował swój trening po skokach skalnych. W danym momencie wyliczył dalszy skok aż nie skoczył na drugą półkę, aż po kolejne. Gdy zobaczył ostatnią wtedy po skończonym treningu w skokach skalnych zobaczył przepiękny horyzont.
- Ale majestatycznie tutaj - odparł cichutko do siebie, siedząc na zadku przyglądając się horyzontowi. Po zwróceniu wzroku spojrzał w pustkowie gdzie on urodził się.
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

pt sie 24, 2018 8:55 pm

Uhuru słysząc słowa matki, momentalnie się rozpromieniła. Tak! Nareszcie jest okazja, by pokazać mamie jak wiele się nauczyłam! - przeszło jej przez myśl. Uhuru miała fioła na punkcie tego, co myśli o niej Arjana. Lwica jest jej największym autorytetem, co w sumie jest czymś zupełnie normalnym, jako że jest jej matką. Mała miała też w końcu okazję, aby sprawdzić swoje umiejętności w polowaniu i porównać się z Tolą. Przegrana z siostrą nie wchodziła w grę.
- Dobrze mamo. Bardzo się cieszę! - odpowiedziała Arjanie. Z tą odpowiedzią przeczekała chwilę. Nie chciała wybuchnąć z radosnym uniesieniem, bo przed mamą starała się być bardziej poważna i zgrywać już trochę dojrzalszą, niż jest w rzeczywistości. Uhuru od razu ruszyła za mamą.
Awatar użytkownika
Arjana
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 156
Rejestracja: ndz sty 28, 2018 2:58 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●●●●o
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Data narodzin: 13 lut 2013
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- uczeń- [glow=orange]30/75[/glow][/color]
[/b]

sob sie 25, 2018 12:34 pm

Oddaliłam się z córkami trochę od rzeki ale nadal byliśmy w jej obrębie.
-Powiedźcie mi co pamiętacie z teorii polowania- Chciałam się przekonać na ile im ta wiedza została w głowach. Dopiero potem zabiorę je na polowanie. oczywiście nie będzie to łapanie dużego zwierza. Raczej coś co będzie w zasięgu ich możliwości. Bedę je wspierać i pomogę. nie oczekiwałam, ze pierwsze polowanie w ogóle wyjdzie ale te umiejętności trzeba szlifować. Usiadłam patrząc się na swoje pociechy.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

sob sie 25, 2018 12:48 pm

Słowa brata sprawiły, że aż lekko otworzył mi się pyszczek. Nie spodziewałem się aby sam coś takiego zaproponował. Szybko jednak potrząsnąłem łebkiem i i z uśmiechem przytaknąłem mu.
-Nie jednak kogo, same lwice- W naszej grupie nie było samców oprócz nas. Tak więc trudno aby ktoś z naszych mógł to robić. Ciekawiło mnie co ma na myśli Azazel.
-Znasz kogoś takiego? Trenera znaczy- Byłem ciekawy odpowiedzi brata.
-Z chęcią zobaczyłbym okolice- nie oddalałem się zbytnio od rzeki. Za bardzo zamyśliłem się. Otrzepałem z ziemi i zaraz ruszyłem za bratem i skoczyłem na kolejne skałki za nim. Okolica była ciekawa, to całkiem co innego niż to gdzie się wychowywaliśmy. Tam było moje serce ale te miejsce dawało również dużo możliwości. Może więcej jeśli chce sie trenować? Spojrzałem z uśmiechem an brata. Może uda się jakoś odnowić braterską więź?
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

pn sie 27, 2018 1:29 pm

Lwiczka od razu podążyła za matką i usiadła naprzeciw niej. Była bardzo ciekawa treningu polowania, który ma im zafundować Arjana. Może nawet zabierze nas na nasze pierwsze polowanie w życiu! - pomyślała, po czym wyszczerzyła ząbki z radości. W końcu matka zadała im pierwsze pytanie.
- Najważniejsze w polowaniach jest to, aby trzymać się razem. W grupie mamy największą skuteczność - powiedziała przepełniona dumą. Aż sama była pod wrażeniem użytych przez siebie słów.
- No i trzeba opracować dobrą strategię. Najlepiej jest, jak kilka lwic otoczy wybraną zdobycz, tak by uniemożliwić jej ucieczkę. Reszta atakuje. Wiadomo też, że najlepiej jest polować na mniejsze cele, bo wtedy jest najłatwiej - dodała po chwili. Miała nadzieję, że taka odpowiedź spodoba się Arjanie. W razie pytań lwicy, Uhuru miała szereg odpowiedzi w zanadrzu.
Awatar użytkownika
Tola
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 10, 2018 8:27 pm
Życie: 100/100
Siła: ●ooooo
Zręczność: ●ooooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color]

[/b]

wt sie 28, 2018 12:05 pm

Gdy tylko na rejonie pojawiła się matka, Tola momentalnie przycichła zawstydzona sytuacją w jakiej matka zastała ją i jej rodzeństwo. Szybko odeszła na kawałek od rodzeństwa i energicznie otrząsnęła z resztek wody zalegających na jej futerku. Od razu lepiej się poczuła, a przede wszystkim bardziej sucho i pewnie.
Słysząc Arjanę podniosła bez słowa zadek i ruszyła posyłając spojrzenie Mordumowi, z którym nie miała okazji dokończyć zabawy. Mimo to poruszała się żwawo za rodzicielką i siostrą. Tola zdawała sobie sprawę z tego, że Uhuru strasznie zależy na dobrej opini matki, więc sama nigdy przed szereg nie wychodziła choć też często miała ochotę być kimś ważnym i zauważanym. Chociaż wiedziała co odpowiedzieć nie odezwała się jako pierwsza. Poczekała na siostrę, a dopiero potem westchnęła ciężko. Uhuru powiedziała praktycznie wszystko to co najważniejsze.
- W pojedynkę też można osiągnąć wysoką skuteczność dzięki cierpliwości i punkcie zaskoczenia. Nie zawsze wygrać muszą liczniejsi, liczy się też szybkość i spryt nie tylko siła. - tylko tyle mogła od siebie póki co dorzucić.
- Są też lepsze strategie... ta jest zbyt spontaniczna i porywcza. Lepiej wyznaczyć silniejsze lwy do ukrycia się, a szybsze i sprawniejsze po prostu cel naganiają w kierunku pierwszych, by oni pozbawili życia ofiarę. W ten sposób każdy optymalnie wykorzystuje swoje zalety i nie traci na wadach. - powiedziała spokojnie gestykulując przy tym łapkami. Nie potrafiła inaczej, chociaź mogło to wyglądać nieco komicznie.
Awatar użytkownika
Azrael
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 11
Rejestracja: ndz kwie 01, 2018 5:29 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]

[/b]

śr sie 29, 2018 2:08 pm

Spojrzał się jak matka z siostrami oddalała więc może w końcu przełamie chcąc odbudować więź z bratem. Przydałoby się tak naprawdę, nie chciał jednak być podobny do ojca, a wolałby być o wiele lepszym lwem i jak strategiem podczas polowań czy walk. Westchnął spoglądając na widok aż wypiął pierś zza dumy. Gdy spojrzał się w dół zobaczył jak Mordum ruszył w jego kierunku mówiąc o trenowaniu.
- Ogółem możemy podpatrzeć innych samców z jakiegoś stada jak walczą albo po poprosić tego znajomego naszej mamusi co ty na to? Może on pokaże nam kilka ciekawych ataków i obrony bo sądzę że byłby idealnym trenerem dla nas - spytał się ochoczo w kierunku braciszka, próbując kombinować jak zdobyć wiedzę na temat treningów chcąc być silniejszym i sprawniejszym.
- To może chodźmy z tego terenu, i pójdźmy w kierunku może gór - odparł krótko proponując małą wycieczkę.
- I tak mama nasza jest zajęta trenowaniem sióstr - wypowiedział mówiąc po cichu, żeby nie było to słyszane z dołu.
Awatar użytkownika
Arjana
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 156
Rejestracja: ndz sty 28, 2018 2:58 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●●●●o
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Data narodzin: 13 lut 2013
Gatunek: Lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[color=#FF8040]Rzemieślnik- uczeń- [glow=orange]30/75[/glow][/color]
[/b]

wt wrz 04, 2018 3:11 pm

-Obie macie też racje- Przytaknęłam im z zadowoleniem.
-Polowanie w grupie zapewnia większą szanse jednak każda z lwica ma swoje zadanie. Zadanie zależy do tego kto w czym jest dobry- Spoglądałam spokojnie na córki- Zwinniejsze i szybsze zajmują się naganianiem stada na lwice lub obok lwic, które następnie maja za zadnie powalić cel- Czyli dość oczywiste i proste w teorii rzeczy. Córki wiedziały o tym ale trzeba czasem pewne rzeczy powtarzać- Jeszcze oprócz tych, które naganiają sa takie, których zadaniem jest oddzielenie wybranej zdobyczy- A wiecie jak wybiera się zdobycz i która z lwic decyduje jaki cel zostaje obrany?- Zadałem proste ale podchwytliwe pytanie-
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

śr wrz 05, 2018 4:42 pm

Lwiczka z zadowoleniem ze swojej odpowiedzi, oczekiwała na opinię Arjany. W międzyczasie jednak swój punkt widzenia przedstawiła jej siostra, Tola. Nastrój Uhuru zmienił się o 90 stopni, gdy wysłuchała, jaką wiedzę o polowaniach posiadła. Wewnątrz zżerała ją zazdrość, lecz nie chciała tego ukazywać, ani przy siostrze, ani przy matce.
Gdy usłyszała pochwałę ze strony rodzicielki, kamień spadł jej z serca, gdyż ta nie zaznaczyła, której z córek wypowiedź podobała się bardziej. Arjana tłumaczyła im jeszcze dodatkowe pojęcia oraz strategie przydatne w polowaniach. Piegowata cały czas przytakiwała mamie z uśmiechem, jakby doskonale już to wszystko wiedziała. Naturalnie, nie miała pojęcia o wielu rzeczach, ale chłonęła każde słowo lwicy niczym gąbka. Wiedzą Toli również nie wzgardziła.
W końcu Arjana zadała kolejne pytanie. Gdy mała je usłyszała, nerwowo się zająknęła i zaczęła się rozglądać, jakby szukała odpowiedzi w powietrzu. Bała się, że jej siostra szybko i bezbłędnie udzieli jej odpowiedzi, czym bardziej błyśnie w oczach lwicy.
- Eee, no tak jak mówiłam, wybiera się najsłabszy cel. Zazwyczaj jest to młody osobnik, lub stary i chory zwierz - odpowiedziała w końcu po chwili namysłu - Osobnika, na którego grupa będzie polować, wybiera przywódczyni grupy, jeszcze zanim rozpoczną pościg - dodała niepewnie.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

czw wrz 06, 2018 1:39 pm

Spojrzałem na siostry- W końcu to lwice i robią te babskie rzeczy- Nie uważałem tego za coś złego ale przez to my nie mielimy jak dalej się szkolić. Samemu to jest bardzo ciężko.
-Nie znam innego samca z jakiegoś stada- Niestety nie wiedziałem aby jakiekolwiek tutaj w okolicy było. Tak więc jak się za to zabrać? Ruszyłem w stronę gór aby oddalić się trochę do rzeki.
-Możemy pozwiedzać i sprawdzić co tam ciekawego jest tam dalej- No i może odnajdzie się jakiś ciekawy teren, taki do trenowania czy coś.
-A ten znajomy .. no nie wiem- Lekko przechyliłem łeb. Niby to dobry pomysł ale jakoś nie wydawało mi się aby temu się chciało nas szkolić. Mogłem być w błędzie ale takie miałem po prostu wrażenie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Góry Pazurów”