Re: Rzeka
: wt paź 30, 2018 4:30 pm
Była zadowolona wspólnym sukcesem. Nie ważne, że siostra może wolałaby sama wziąć wszystkie zaszczyty, Toli na nich specjalnie nie zależy, bo czym są słowa. Ważniejsze są inne sprawy, a siebie za ideał nie uważa.
Wraz z Arjaną i Uhuru chwyciła sarnę i udała się w wyznaczoną stronę spokojnym krokiem. Dostrzegając kolejnego obcego lwa, którego wcale nie kojarzyła zdecydowała się stać tuż obok matki, która dla czerwonookiej wydawała się najbezpieczniejszym punktem w pobliżu, dodatkowo była pewna iż matka dla dobra dzieci zrobi w razie konieczności wszystko. Przyglądała się więc temu wszystkiemu z zainteresowaniem.
Wraz z Arjaną i Uhuru chwyciła sarnę i udała się w wyznaczoną stronę spokojnym krokiem. Dostrzegając kolejnego obcego lwa, którego wcale nie kojarzyła zdecydowała się stać tuż obok matki, która dla czerwonookiej wydawała się najbezpieczniejszym punktem w pobliżu, dodatkowo była pewna iż matka dla dobra dzieci zrobi w razie konieczności wszystko. Przyglądała się więc temu wszystkiemu z zainteresowaniem.