Strona 2 z 2

Re: Serce Gór

: sob paź 27, 2018 6:23 pm
autor: Mattugur
Może i według niej to było normalne zachowanie i odpowiedzi. On jednak uznał inaczej, wszak nie znał jej na tyle by wiedzieć co tam w główce siedzi. Jeśli lwica chciała coś wyczytać z pyska lygrysa to mogła jedynie się rozczarować. Pozostało niewzruszone, jakby przymierzał się do drzemki.
- Po prostu uważajcie. - Tak, pasiasty nie był nigdy zbyt rozmowny czy nadto wylewny. Wystarczyło, że ostrzegł i lwice powinny mieć się na baczności. Co z tego, że poda imię czy rysopis, skoro mieli kilku wrogów to równie dobrze może zjawić się ktoś inny.

Re: Serce Gór

: sob paź 27, 2018 9:35 pm
autor: Nataka
Nataka skrzywiła się nieznacznie na odpowiedź lygrysa, jednak nic uszczypliwego czy zaczepnego nie powiedziała. Wszak były to jego tereny, a ona była tu tylko gościem, któremu pozwalał tu chwilowo pomieszkiwać. Widząc, że ten zbiera się do drzemki Nataka powoli wstała z miejsca. Przeciągnęła się i przeszła się nieco wzdłuż skalnej półki, spoglądając na tereny rozciągające się poniżej ich poziomu. Niesamowity widok.
-Jasne. Dziękuję za przestrogę.-
Odparła po chwili szczerze spokojnym tonem, patrząc się przez chwilę w dal.
-Przeszkadzam Ci? Widzę, żeś znużony.-
Zauważyła, spoglądając na niego uważnie. Jej czerwone ślepia spoczęły na jego.

Re: Serce Gór

: pt lis 02, 2018 5:30 pm
autor: Mattugur
Nie widział mimiki jej pyska, leżał z przymkniętymi powiekami. Poczuł ruch lwicy, która przeszła trochę podziwiając wnętrze. Jej kolejne pytanie sprawiło, że otworzył jedno ślepię a potem drugie równie intensywnie wpatrując się w nią.
- Nie przeszkadzasz. - Podrzemał wcześniej, w ciemnościach jakoś bardziej jego umysł mógł się skupić na trapiących go kwestiach i analizowaniu sytuacji. Normalnie każdy inny zabrałby się widząc gospodarza w tym stanie, ona jednak wolała zostać.
- Czy coś jeszcze cię trapi? - Wyglądało na to jakby chciała go o coś jeszcze zapytać ale z grzeczności upewnia się czy może i go nie zdenerwuje.