Brzeg

Nieduży wodopój, który otoczony jest zielenią. Tutaj często można spotkać rożną zwierzynę.
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

wt mar 27, 2018 8:27 am

Mała Uhuru z przerażeniem wpatrywała się, to w potężnego lwa, to w swoją mamę, która z zaciętością w oczach broniła ich terenów. Z resztą, przecież nie robiła tego sama, bowiem wokół niej było kilka innych lwic, wśród których rozpoznała Natakę i Kaaivy, ciotki od strony ojca. Ujrzawszy rany dwóch sióstr, jęknęła cicho ze strachu. Po chwili jednak jej własny brat dał jej większy powód do strachu, ponieważ w zupełnej ciszy zakradł się na nią i w ostatniej chwili, gdy lwiczka zdążyła go zauważyć - skoczył na nią.
- Mordum! Co Ty robisz?! - wyszeptała ze złością w głosie. Podczas, gdy ona cały czas robiła wszystko, by nikt jej nie usłyszał, on jak gdyby nigdy nic wskoczył i zaczyna zachowywać się jak słoń przy wodopoju...
- Tam jest mama! I ciotki! One walczą z jakimś lwem, nie możemy dać się zauważyć! - dodała po chwili, przy czym w dość zabawny sposób próbowała zasłonić młodemu lwu pyszczek.
Uhuru przegapiła spory kawałek walki przez "wielkie wejście" brata. Spostrzegła, że lew zaczyna powoli odchodzić, a lwice próbują dojść do siebie. Mała nie zauważyła spojrzenia Anubisa w ich kierunku.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

wt mar 27, 2018 11:04 am

Widziałem tego samca i robił niezłe wrażenie ale jakoś walka samic mniej mnie interesowała.
-Jestem cicho- Odpowiedziałem jej lekko unosząc uszy do góry i kładąc łapy an jej głowie. Rany ciotek również nie wywoływały u mnie strachu a dziwną ciekawość tak jak ten ciemny dziwnie pomalowany samiec.
-Fajny jest- Powiedziałem jej kukając lekko w trawie.
-Wiesz kim był ten samiec i czego chciał?- Zapytałem schodząc ze siostry. Nie chciałem by mam lub ciotki nas zauważyły, bo znowu byśmy musieli wracać a ja wolałem zwiedzać poznawać tereny i nie tylko. Może to fakt braku jakiegoś konkretnego męskiego wzorca w stadzie? Mnie interesowały mniej babskie sprawy. Ruszyłem trawą za samcem ale tylko go obserwowałem nie zbliżałem się i kiedy opuścił tereny to spoglądałem za nim. Potem wróciłem do siostry.
Awatar użytkownika
Nataka
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 53
Rejestracja: ndz lut 04, 2018 11:25 am
Życie: 100/100
Siła: ●●●●oo
Zręczność: ●●oooo
Percepcja: ●●●●oo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Gatunek: Lew afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[color=#80BF00]Zielarz - uczeń - [glow=green]30/75[/glow][/color]
[/b]

śr mar 28, 2018 12:54 am

Nataka, skupiona na siostrze, podeszła za nią do wodopoju, nie odstępując jej teraz na krok.
-Jak pójdziemy do mnie, przemyję Ci to.-
Powiedziała z powagą w głosie, ale też i z jakimś takim ściskiem. Brzuch dalej dokuczał. Nie zdziwi się, jeśli będzie obolała przez kilka dni. Spojrzała na Ivy z jakąś taką irytacją. Nie była to jednak irytacja nią, tylko resztą lwic. Szepnęła jej coś na ucho, a potem - jak gdyby nic, ruszyła za Arjaną, zapewne ciągnąc za sobą siostrę.
Podczas całej tej sytuacji nie zwróciła uwagi na maluchy w krzakach.

[ZT z Kaaivy]
Obrazek
THEME GŁOS KARTA
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

śr mar 28, 2018 11:33 am

Lwiczka, gdy brat w końcu z niej wstał, podeszła do niego szybkim krokiem i tak jak on, spojrzała w kierunku odchodzącego, wielkiego lwa.
- Zwariowałeś? Wcale nie jest fajny - fuknęła mu prosto w pyszczek - Skrzywdził naszą mamę i ciotki. Twoim zdaniem to fajne? - zapytała unosząc brwi. Strach zszedł z niej niemal całkowicie, ponieważ Anubis już odszedł. Poza tym, nie musiała ukrywać się sama.
- Nie mam pojęcia kim był ten lew, ale był wielki i przerażający. Lepiej, żeby tu nie wrócił! - odparła z zawadiackim spojrzeniem, po czym wystawiła język w stronę odchodzącego czarnogrzywego.
- Chodźmy już stąd. Gdziekolwiek - zaproponowała i oczekiwała na jakąś propozycję Morduma.
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

śr mar 28, 2018 10:10 pm

Lekko zawstydziłem sie bo nie o to mi chodziło. Położyłem uszy po sobie.
-To co zrobił jest nie fajne ale ona jest taki duzy, ciemny i am dziwne rysunki i w ogóle taki inny!- O to mi chodziło, nie kryłem się w końcu ten zły poszedł. Westchnąłem i skoczyłem an siostrę ponownie.
-A gdzie chcesz iśc?- Mi to było całkowicie obojętne.
Awatar użytkownika
Fatum
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 62
Rejestracja: pn lut 26, 2018 8:51 am
Życie: 100/100
Płeć: Samiec
Wiek: Nieśmiertelny
Gatunek: Przeznaczenie

czw mar 29, 2018 6:04 pm

Trzy lwice popatrzyły po sobie, potem na podnoszącą się Kaaivy. Doszły do wniosku, że skoro może się poruszać o własnych siłach ich pomoc nie była potrzebna. Za to udały się za Arjaną, bo takie było jej życzenie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Uhuru
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 32
Rejestracja: wt lut 13, 2018 10:23 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●oooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●ooooo
Płeć: Samica
Wiek: Wyrostek
Data narodzin: 24 paź 2017
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Uczeń- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]35/75[/glow][/color][/b]

pt mar 30, 2018 10:50 pm

- Zgodzę się z Tobą w tym, że jest inny - odparła z lekko ironicznym tonem. W tej chwili dotarło do niej to, że wszystkie lwice opuściły już ten teren i razem z Mordumem pozostali sami. Młody lew wykorzystał chyba tę sytuację i skoczył na Uhuru, co wprowadziło ją z równowagi. Bardzo nie lubiła, gdy jej pyszczek dotykał ziemi.
- Złaź ze mnie, słoniu! - wykrzyczała próbując zrzucić z siebie zbędny balast w postaci brata - Nie wiem...ja bym się przeszła wszędzie, byle tylko nie do Termitiery. Może być nawet Rzeka Krokodyli, tylko najpierw musisz ze mnie zejść! - dodała w dalszym ciągu niezbyt przyjaźnie.
Czerwonooka "wyturlała" się spod łap większego od niej brata i wskazała łebkiem kierunek drogi.
- Co, chcesz tak siedzieć na tyłku? Chodź! - ponagliła go.
ZT
Awatar użytkownika
Mordum
Przywódca
Przywódca
Posty: 58
Rejestracja: czw mar 15, 2018 12:28 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●●●o
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●oooo
Płeć: Samiec
Wiek: Dorosły
Data narodzin: 24 paź 2014
Gatunek: lew
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- czeladnik- [glow=blue]30/75[/glow][/color]
[/b]

wt kwie 10, 2018 3:55 pm

-Oj tam oj tam- Zlazłem i poszedłem za nią- Nie jestem słoniem i będę potężnym i silnym lwem- Dodałem z zadowoleniem. Chciałem poświecić dużo czasu an trenowanie w końcu mam go bardzo dużo. Nie będę jak reszta trenował tylko kiedy są lekcje, o nie.Będę najlepszy!
zt
Awatar użytkownika
Shaya
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 21
Rejestracja: pt lut 16, 2018 1:42 pm
Życie: 100/100
Siła: ●●●ooo
Zręczność: ●●●ooo
Percepcja: ●●●●oo
Płeć: Samica
Wiek: Dorosła
Data narodzin: 26 lip 2014
Gatunek: Lew Afrykański
Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]

[/b]

sob sie 04, 2018 6:36 pm

Shaya miała ochotę pobyć sama mając nadzieję, że nikt jej tutaj nie znajdzie. Westchnęła ciężko spoglądając na wysokie półki skalne przy wodopoju wtedy uznała, że najlepiej będzie jak ukryje się w cieniu chcąc odpocząć. Po dwóch skokach znalazła duży ciemny cień na skale, wtedy zbliżyła się i położyła swoją sylwetkę na ziemi. Oddychała powoli, powietrze było znośne i można było odpocząć. Lwica nie potrafiła się zbliżyć do bliskich jak kiedyś, po stracie dziecka w dodatku bała tylko jednej rzeczy, że Seth przestanie ją kochać i znajdzie inną. Nie umiała o niczym innym myśleć jak zrobieniu sobie krzywdy. Powoli traciła nadzieję na powrót jaka była kiedyś.
- Mamo, pomóż proszę mi.. boję się, nie chcę nikogo stracić - odparła do siebie cichutko, w łzach leżąc na chłodnej skale. Shaya leżała cały czas i nie była niewidoczna dla przechodzących wrogów czy neutralnych zwierzyn, które mogłyby się kręcić.
Awatar użytkownika
Fatum
Zagubiony
Zagubiony
Posty: 62
Rejestracja: pn lut 26, 2018 8:51 am
Życie: 100/100
Płeć: Samiec
Wiek: Nieśmiertelny
Gatunek: Przeznaczenie

pn sie 06, 2018 11:19 pm

Shaya, leżąc na chłodnej skale, w pewnej chwili mogła poczuć bardzo nienaturalny chłód. Trawa rosnąca wokół Brzegu zaczęła się kołysać. Unosząc łeb, lwica miała szansę dojrzeć parę czerwonych oczu znad Wodopoju. Ruszająca się, niematerialna istota, zdawała się przypominać z aparycji jej matkę, lecz nie odpowiadała ona na wołania córki. Darzyła ją jedynie spojrzeniem, bynajmniej nie było ono ciepłe. Postać zniknęła tak szybko, jak szybko pojawiła się nad Wodopojem.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wodopój”