Górna część Lwiej Skały
- Nemea
- Srebrna Lwica
- Posty: 181
- Rejestracja: czw sty 25, 2018 6:32 pm
- Życie: 100/100
- Siła: ●ooooo
- Zręczność: ●ooooo
- Percepcja: ●ooooo
- Płeć: Samica
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 05 sty 2018
- Gatunek: lew
To największe wzniesienie na Lwiej Skale. Posiada dwie drogi: jedna to na czubek, a druga - do legowisk.
- Lucia Alma
- Zagubiony
- Posty: 20
- Rejestracja: sob sty 27, 2018 4:49 pm
- Życie: 100/100
- Siła: ●●●●oo
- Zręczność: ●●oooo
- Percepcja: ●●●●oo
- Płeć: Samica
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 30 lip 2014
- Gatunek: Hybryda
- Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]
Lwica spokojnym krokiem spacerowała po terenach Słonecznej Skały. Nie miała na ten dzień żadnych planów, toteż w celu zabicia czasu zajęła się dokładnym myciem swojego futerka. Położyła się przy wejściu do legowisk i przystąpiła do swego rodzaju "kąpieli".
Dzień zapowiadał się zupełnie zwyczajnie i nic nie wskazywało na to, że mógłby się różnić od kilku poprzednich spędzonych na wylegiwaniu się w słońcu i jedzeniu.
Dzień zapowiadał się zupełnie zwyczajnie i nic nie wskazywało na to, że mógłby się różnić od kilku poprzednich spędzonych na wylegiwaniu się w słońcu i jedzeniu.
- Genbu Kaiden
- Zagubiony
- Posty: 39
- Rejestracja: pn lut 26, 2018 11:08 am
- Życie: 100/100
- Siła: ●●●●●o
- Zręczność: ●●●ooo
- Percepcja: ●●oooo
- Płeć: Samiec
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 24 gru 2009
- Gatunek: Atlas bear
- Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]
Genbu właśnie kończył swój patrol, ostatnią część drogi przebył przez najpłytszą część rzeki. Mimo tego, przez podniesiony poziom wód po porze deszczowej wyszedł w połowie mokry i umorusany błotem i piachem, który przykleił się do gęstego futra na łapach i brzuchu. Wyglądał już całkiem jak kupka nieszczęścia, ewentualnie na niechluja niedbającego o wygląd. Kto by się tam przejmował jednak takimi drobiazgami gdy było się na misji. Wdrapał się na skałę w pobliże legowisk by w końcu sobie odpocząć. Przed wejściem zauważył Lucię, w końcu należeli do jednego stada i nie była mu obca.
- Alcar.- Skinął jej głową i usiadł nieopodal znanej mu lwicy, której mogło się nie spodobać, że umorusany typ jest tak blisko podczas jej pory pielęgnacji futerka.
- Alcar.- Skinął jej głową i usiadł nieopodal znanej mu lwicy, której mogło się nie spodobać, że umorusany typ jest tak blisko podczas jej pory pielęgnacji futerka.
- Lucia Alma
- Zagubiony
- Posty: 20
- Rejestracja: sob sty 27, 2018 4:49 pm
- Życie: 100/100
- Siła: ●●●●oo
- Zręczność: ●●oooo
- Percepcja: ●●●●oo
- Płeć: Samica
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 30 lip 2014
- Gatunek: Hybryda
- Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]
Po długim czasie monotonii, los w końcu uśmiechnął się do jasnej lwicy i jej szary dzień urozmaiciło pojawienie się niedźwiedzia. Ujrzawszy go posłała mu lekki uśmiech. Co prawda zniesmaczył ją widok zaschniętego błota wplątanego w jego futro, jednakże nie miała powodu, by od niego uciekać lub być dla niego niemiła.
- Alcar, Genbu. Patrol, misja? - spytała unosząc brwi. Pojawienie się niedźwiedzia nie przerwało jej kąpieli. Odsunęła się jedynie dyskretnie.
- Alcar, Genbu. Patrol, misja? - spytała unosząc brwi. Pojawienie się niedźwiedzia nie przerwało jej kąpieli. Odsunęła się jedynie dyskretnie.
- Genbu Kaiden
- Zagubiony
- Posty: 39
- Rejestracja: pn lut 26, 2018 11:08 am
- Życie: 100/100
- Siła: ●●●●●o
- Zręczność: ●●●ooo
- Percepcja: ●●oooo
- Płeć: Samiec
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 24 gru 2009
- Gatunek: Atlas bear
- Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]30/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Czeladnik- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]
Genbu wcale nie zraził się zachowaniem lwicy gdy ta dyskretnie odsunęła się. Usiadł na zadzie i przednimi łapami zaczął strzepywać większy nadmiar uschniętego przez podróż błota. Pomimo wielkich pazurów i masywnych łap robił to na tyle delikatnie, że nie wyrywał sobie przy tym kępek skołtunionego futra a zarazem nie roznosił pyłu dookoła.
- Właśnie zakończyłem patrol, niedługo pora deszczowa dobiegnie końca. Mniej czasu spędzę na czyszczeniu za to trudy przejawią się w palącym słońcu. Błogosławieństwem będą dla mnie nocne zmiany.- Dla kogoś takiego jak on z grubym futrem będzie to dość problematyczne. Nie dane mu było jednak zakończyć swojej pielęgnacji ani porozmawiać zbytnio z Lucią, do uszu doleciał go ryk władcy.
- Rashid wzywa na zebranie. - Mruknął wstając niechętnie, chciał odpocząć i ledwo się rozsiadł a już musiał na nowo wstawać. Spoglądnął na Lucię zamierzając ją puścić przodem i udać się wraz z nią.
- Właśnie zakończyłem patrol, niedługo pora deszczowa dobiegnie końca. Mniej czasu spędzę na czyszczeniu za to trudy przejawią się w palącym słońcu. Błogosławieństwem będą dla mnie nocne zmiany.- Dla kogoś takiego jak on z grubym futrem będzie to dość problematyczne. Nie dane mu było jednak zakończyć swojej pielęgnacji ani porozmawiać zbytnio z Lucią, do uszu doleciał go ryk władcy.
- Rashid wzywa na zebranie. - Mruknął wstając niechętnie, chciał odpocząć i ledwo się rozsiadł a już musiał na nowo wstawać. Spoglądnął na Lucię zamierzając ją puścić przodem i udać się wraz z nią.
- Lucia Alma
- Zagubiony
- Posty: 20
- Rejestracja: sob sty 27, 2018 4:49 pm
- Życie: 100/100
- Siła: ●●●●oo
- Zręczność: ●●oooo
- Percepcja: ●●●●oo
- Płeć: Samica
- Wiek: Dorosły
- Data narodzin: 30 lip 2014
- Gatunek: Hybryda
- Rozwój Postaci: [b]
[color=#BF0040]Wojaczka- Czeladnik- [glow=red]0/75[/glow][/color]
[color=#4080FF]Łowca- Uczeń- [glow=blue]0/75[/glow][/color]
[/b]
Lucia spoglądała na poczynania niedźwiedzia. Przez myśl przeszło jej, że ma towarzysza w kąpieli, a w sumie przecież tego właśnie chciała. Przeciągnęła się powoli, po czym wysłuchała jego odpowiedzi.
- Powiem Ci szczerze, że trochę Cię rozumiem. Sama też mam długie futro i zawsze jest mi z nim źle. Pora sucha jest nie do zniesienia, a podczas deszczowej nie mogę dojść z nim do ładu - zaśmiała się cicho. Po chwili dotarł do niej ryk lwa, dochodzący z placu. Zastrzygła uszami, by po chwili skinąć łbem niedźwiedziowi. Wstała i ruszyła przodem przepuszczona przez Genbu.
ZT
- Powiem Ci szczerze, że trochę Cię rozumiem. Sama też mam długie futro i zawsze jest mi z nim źle. Pora sucha jest nie do zniesienia, a podczas deszczowej nie mogę dojść z nim do ładu - zaśmiała się cicho. Po chwili dotarł do niej ryk lwa, dochodzący z placu. Zastrzygła uszami, by po chwili skinąć łbem niedźwiedziowi. Wstała i ruszyła przodem przepuszczona przez Genbu.
ZT